Smutna wiadomość
Cześć tutaj znowu Mini.
Tym razem jednak nie posiadam zbyt pozytywnych wieści.
Tak, wiec wynika, ze chyba mam endriometrioze i w
przyszłości nie będę mieć dzieci albo przynajmniej 10 krotnie mniejszą szanse
by w nią zajść.; Co prawda, to nie potwierdzone, a ja dostałam skierowania na
wszystkie podstawowe badania, a potem pędze do ginekologa jak mi się okres
skończy.
Aishh, jak wyczytałam, to przez tą chorobę mogą być zrosty, naroście,
bóle brzucha, nawet zatkanie jajowodów czy konieczność ich usunięcia.
I jestem załamana, bo najprawdopodobniej jest to ta choroba.
Boje się jak diabli i przepłakałam całą noc, a od 5 rano jestem na nogach.
Nie wiem kiedy pojawią się kolejne wpisy na blogu i nie wiem
jak zaliczę egzamin na teleinformatyka.
Proszę wybaczcie mi
~Mini~
Zdrowie jest najważniejsze!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i nie daj się!
Hwaiting ♥
Wiem jak to jest- bać się choroby. Ja miałam tyle szczęścia, że znalazł się lekarz, który stwierdził, że jestem zdrowa i naprawił szkody popełnione przez inną lekarkę.
OdpowiedzUsuńZawsze jest nadzieja, że jednak jesteś zdrowa albo że jest to coś innego i mniej groźnego :D
Dlatego nie bój się! Miej w sobie tę nadzieję i chęć walki :D Na pewno wszystko będzie dobrze :3
Nie poddawaj się i przyj naprzód!